Zastanawialiście się kiedyś skąd się wzięła nazwa "ziemniak"? Uchylę rąbka tajemnicy. Ziemniak to nie warzywo, ziemniak to tajny skrót:
Złożony
Imponujący
Element
Mogący
Notorycznie
Ignorować
Arogancką
Konewkę
Nie dziwię mu się w sumie, bo kto by chciał prosić kogoś aroganckiego o wodę, która w dodatku też jest arogancka?
Jego złożoność pokazuje poniższy obrazek:
Przyjrzyjmy się bliżej jego poszczególnym częściom (i ziemniaka,. i obrazka):
kwiat Krzychu - szpaner jakich mało. Nosi okulary przeciwsłoneczne żeby zwrócić na siebie uwagę owadów.
liść Leopold - miłośnik cukru. Jest zielony z zazdrości gdy widzi okulary Krzycha.
łodyga Łucja - interesuje się transportem i w przyszłości chce zrobić prawo jazdy.
korzeń Karol -znany złodziej. Niby taki chudy, a ciągle kradnie substancje odżywcze.
bulwa Bożena - jej pasją jest kolekcjonowanie. Obojętnie czego, bo wyznaje zasadę, że im więcej tym lepiej.
Co jedliście dzisiaj na obiad? Niech zgadnę - bulwę Bożenę razem z jej kolekcją! Pół biedy bulwa, ale kolekcję akurat mogliście zostawić. Na pamiątkę.
Nie, moje żarty wcale nie są załamująco głupie xD. Dajcie znać ile razy zrobiliście mega facepalm ;).
Super rysujesz. Łodyga Łucja mnie rozwaliła :)
OdpowiedzUsuńJadłam dziś na obiad bulwę Bożenę :3 Uwielbiam Twoje biologiczne poczucie humoru xD Facepalm? Tylko raz :). Ogólnie to w taki sposób nauczyciele mogliby uczyć w szkołach, bo to bardzo pouczający rysunek :D A ja właśnie próbuję się biologii uczyć na sprawdzian ;)
OdpowiedzUsuńPowinnaś zostać nauczycielką biologi w podstawówce. Dzieci by Cię kochały za ten rysunek. C:
OdpowiedzUsuńZero fejspalmów, uśmiechnięta mordka i chichot. :D
Dokładnie! :D
UsuńPo prostu WSPANIAŁE! :D też zero facepalmów, czysty zaciesz :3
OdpowiedzUsuńZjadłem dziś 3 Bożenki. Jestem Bożenkożercą :3 Uśmiałam się niesamowicie przy poście. Więcej takich poproszę! :D Właśnie za postu tego typu kocham Twojego bloga :D
OdpowiedzUsuńCo do tego co napisałaś na moim blogu pod rozdaniem, to rzeczywiście masz rację ;) Już to zmieniłam :)
OMG, *"zjadłam", a nie "zjadłem" :D Głupi telefon mi poprawił przy pisaniu z "am" na "em" . Złośliwość rzeczy martwych...
OdpowiedzUsuńMiałaś genialny pomysł z tym postem! Ja ani razu nie miałam potrzeby robić facepalm, za to prawie cały czas się uśmiechałam. Uwielbiam to Twoje poczucie humoru :)
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj nie zjadłam żadnej Bożenki. Taki ze mnie dobry człowiek :D
hahahaha świetne :P
OdpowiedzUsuńja nie wiem jakie ty ziemniaki jarasz... ale ... podziel się ! :-DDD
OdpowiedzUsuńchyba jakaś Bożenka mi zalega w garnku.... co z nią zrobic? ;-O