Cześć ludziska, tu sikorka!
Myślę, że mnie poznajecie.
Nazywają mnie modraszka,
Ale to też pewnie wiecie.
Otóż chciałabym Wam złożyć
Od się serdeczne życzenia,
Życzę Wam, drogie człowieki,
Z Wielkanocy się cieszenia!
Niech jajeczko Wam się uda,
Spędźcie śniadanie spokojnie,
A zajączek wielkanocny
Niech Was obdaruje hojnie!
Dobra, drodzy czytelnicy,
Będę kończyć, bo ja, wiecie,
Dzisiaj stanę się prezentem
I do gości muszę lecieć!
Dzisiejszy post jest pod patronatem pomalowanej, styropianowej sikorki, która będzie prezentem wielkanocnym dla moich rodziców. W tle wiosenna pogoda xD.
Z uwagi na czas swojego powstania, sikorka jest świątecznie nakręcona, stąd te życzenia.
- W rzeczy samej - powiedziała modraszka. A uściślając, stworzyłam je, bo Twoje na pewno byłyby takie, że śmiech na sali i niewarte WIELKANOCY.
- Ale to ja napisałam te życzenia! - powiedziałam, podejrzliwie spoglądając na ptaszka. Czyżby pod warstwą farby, w samym srodku styropianu kryła się fałszywa dusza?
- Tak , tak, okłamuj się dalej! - sikorka gniewnie nastroszyła pióra.- To ja jestem królową WIELKANOCY, a ty po prostu mi zazdrościsz!
- A w takim razie kto cię stworzył, co? - modraszka zaczęła wyprowadzać mnie z równowagi.
- WIELKANOC! - odpowiedziała.
Stwierdziłam, że ta dyskusja nie ma sensu i, pomimo protestów, schowałam styropianową kreaturę do szafki. No bo jak wytrzymać z kimś, komu w głowie tylko jedno słowo?
A życzenia serio są mojego autorstwa (chociaż nie najwyższych lotów), sikorka tak samo.
Pozdrawiam wielkanocnie :D.
Dzięki, Tobie też miłej Wielkanocy, dużo kolorowych pisanek i może jeszcze smacznego czekoladowego baranka/zająca (jeżeli robisz koszyczek)!
OdpowiedzUsuńFajnie zrymowane. Nie pamiętam, kiedy rymowałam ostatnio....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, żeś nie przesadziła z jajkami :-)
Eksplodowałam i bloga już nie będzie xD.
Usuń