Pamiętacie moje skrzydlate Al Capone? Zapragnęłam mieć skrzydła również przy drugich glanach (tym razem nieco większe z uwagi na wysokość samych butów). Rezultaty:
Chcielibyście nauczyć się robić takie ozdoby do butów? Specjalnie dla Was przygotowałam instrukcję krok po kroku:
Uwaga: to nie jest tutorial dla osób, które w ogóle nie miały do czynienia z maszyną do szycia! Nie opisałam dokładnie samego procesu szycia ani potrzebnych ustawień maszyny, a poza tym na początek warto wybrać coś prostszego.
Do wykonania skrzydeł trzeba umieć szyć po łuku, ryglować ścieg i zrobić obrót na igle.
Co potrzebujemy?
* gruby skaj (sztuczna skóra) - pasek o szerokości 10-20 cm w zależności od tego, jak duże skrzydła chcemy
* maszyna do szycia (jeżeli ktoś nie ma, to można szyć ręcznie, ale na pewno zajmie to dużo więcej czasu i będzie mało przyjemne z uwagi na grubość materiału)
* zwykła igła do maszyny o grubości 90 (setka zrobi za duże dziury)
* nici odpowiednie do szycia na maszynie w kontrastowym kolorze (u mnie biały)
* nożyce krawieckie
* nożyczki do papieru
* szpilki
* kartka papieru
* coś do narysowania szablonu i odrysowania wzoru na skaju (do drugiego polecam ołówek 8-9B albo kredkę krawiecką, bo zwykła biała kredka źle rysuje po skaju)
* gruba igła, która łatwo przebije podwójną warstwę skaju (u mnie najgrubsza igła do filcowania)
* cienkie i grube szydełko
No i oczywiście buty, bo skrzydła robi się na wymiar konkretnych. Mogą to być glany (jak u mnie), ale też jakiekolwiek inne sznurowane buty (półbuty, botki, Timberlandy, Vagabondy, Martensy, lity, a nawet trampki).
Można użyć prawdziwej skóry (np. ze starej torebki), jednak wtedy musicie kupić specjalną igłę do maszyny.
A więc, skoro już skompletowaliście potrzebne rzeczy, możemy zacząć pracę :D!
Skrzydła mogą obejmować 2 lub 3 dziurki buta, w zależności od jego wysokości i naszych preferencji. Zaczynamy od zmierzenia fragmentu boku, na którym je umieścimy (długość całych 2 lub 3 dziurek + 1-1,5 cm w zależności od tego, jak blisko siebie są rozstawione). U mnie długość tej krawędzi skrzydła będzie wynosiła 6,5 cm (dodatek 1,5 cm, bo dziurki są dość daleko od siebie) i zdecydowałam się je umieścić na wysokości 7,8 i 9 :
Rysujemy na kartce szablon, kierując się kształtem oraz rozmiarem buta i własnym gustem. Pionowa część to to, co właśnie zmierzyliśmy. Fioletowe kreseczki to linie szycia:
Wycinamy szablon i odrysowujemy na prawej stronie skaju z małym dodatkiem:
Wycinamy ze skaju prostokąt i składamy go na pół lewymi stronami do środka. Spinamy szpilkami dookoła wzoru, nie na wzorze, bo inaczej będziemy mieć brzydkie dziury.
Ustawiamy maszynę na dość małą długość ściegu (u mnie 2 i 1/4), i jedziemy dookoła, zostawiając margines około 3 mm (odrobinę więcej, niż dodaliśmy rysując). Można ustawić igłę w prawym położeniu, jeśli komuś jest tak wygodniej, ja szyłam na środkowym. Pamiętamy o ryglowaniu ściegu na początku i końcu. Warto szyć na małej prędkości i robić obrót na igle, kiedy zmieniamy kierunek na rogach.
Następnie łączymy górny róg skrzydła z "palcami", również ryglujemy ścieg na początku i na końcu. Ucinamy wszystkie nici.
Skrzydło po skończonym szyciu:
Wycinamy skrzydło, jednocześnie pozbywając się brzydkiego ołówkowego marginesu (po to był dodany naddatek):
Przykładamy nasz wytwór do buta i przebijamy igłą skaj w miejscach, gdzie chcemy mieć dziurki, uważając na szwy:
Dziurki rozpychamy szydełkiem, najpierw cienkim (na przykład 0,85 mm), potem grubszym (u mnie 3,5 mm):
Jeżeli macie nitownicę (ja niestety jej nie posiadam), to warto nabić dziurki, skrzydła będą się prezentowały bardziej estetycznie i staną się łatwiejsze do założenia na buty.
Przykładamy nasze skończone nietoperze do butów od góry i zaplatamy je razem ze sznurowadłami:
Sposób wykonania skrzydeł jest w całości wymyślony przeze mnie. Zabraniam kopiowania tutorialu bez mojej zgody oraz robienia według niego prac w celach zarobkowych. Jeżeli dzięki mnie nauczyliście się robić takie nietoperze i publikujecie je w internecie, prosiłabym o podanie linka do tego posta. Jeśli chcecie się pochwalić swoimi pracami, możecie wkleić link w komentarzu lub wysłać na mojego maila (znajdziecie go na pasku bocznym), chętnie zobaczę :).
******************************
Zgłaszam moje skrzydlate glany na wyzwanie "Skrzydła" na blogu Przyda Się:
Miłego dnia!
WoW! Niesamowite...ach no nie wiem co napisać ...bo słów mi zabrakło! Rewelacja! Dziękuje za udział w wyzwaniu na blogu Przyda Się ! Pozdrawiam -Gosia
OdpowiedzUsuńP.S. Uwielbiam glany ;)
Totalny odlot, dosłownie! :D rewelacyjnie wyglądają te glany. I zazdroszczę umiejętności szycia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie na blogu Przyda Się.