Bardzo spodobał mi się temat wyzwania w Kreatywnym Kufrze -Maria Skłodowska-Curie. Mimo, że jest mało "biżuteryjny" i tak się uparłam, że coś wykombinuję. Myślałam i myślałam i w końcu powstało coś takiego:
Naszyjnik z masy polimerowej. Przerobiłam nieco znak "uwaga promieniowanie" umieszczając na nim kolby erlenmajerki zamiast trzech czarnych "ramion". Pomysł jest mojego autorstwa. Po bokach znaku dałam "okienka" z układu okresowego z radem i polonem.
Zgadnijcie, kto będzie go nosił jednocześnie promieniując miłością do chemii ;).
Cały wzór na żółtym znaku i napisy "Ra" i "Po" są z masy polimerowej (z cieniutkich wałeczków), tylko mniejsze napisy na "okienkach" zrobiłam farbą. Poniżej widać miedzy nimi różnicę:
Nie, to nie bransoletka, to dalej ten sam naszyjnik ;).
A tutaj modelem jest moja kolba kura (tak na serio to nazywa się ssawkowa, ale kura pasuje o wiele lepiej ;)):
Na codzień używam jej jako stojaka. Czy Wy też uważacie, ze wygląda jak kura? :)
I jeszcze banner wyzwania:
Zastanawia mnie czemu wiele osób kojarzy neonowe kolory z promieniotwórczością, skoro powinny się kojarzyć raczej z luminescencją o_O?
Radioaktywny