Hej :).
Lubię wypróbowywać nowe techniki. Tym razem padło na sznur szydełkowo - koralikowy. Oto efekt:
Bransoletka zrobiona jest z Toho 8/0. Skorzystałam z kursu Weraph.
Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, ze pójdzie aż tak łatwo. Robienie takich bransoletek niewiele różni się od zwykłego robienia na szydełku. Z tego powodu poleciłabym osobie, której bransoletki nie wychodzą, żeby najpierw spróbowała swoich sił w zwykłym szydełkowaniu. :)
Pozdrawiam :).
Śliczna :D Właśnie miałam zamiar zrobić podobną. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda. :D Nie lubię szydełka, więc zostaje mi patrzenie na takie bransoletki u innych. xD
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie 😊
OdpowiedzUsuńJaka piękna!
OdpowiedzUsuńJa się nigdy nie polubię z szydełkiem, leży i go nie używam xD
Wolę się z kimś wymienić, bo samej mało co mi wychodzi.
Śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńHe he he :) to rada dla mnie :P Niestety Kochana nawet zwykłe szydełkowanie mi nie wychodzi :/ nie wiem czemu ale nie widzę w tej plątaninie pętelek :P Buziaki :* A bransoletka cudna :)
OdpowiedzUsuńJest śliczna. Szczególnie podoba mi się pomysł na doczepienie jaszczurki na końcu zielonej bransoletki. :)
OdpowiedzUsuń