sobota, 21 kwietnia 2018

Sowa millefiori

Hej :).

Dzisiaj przyszła pora na sowę :D (cóż za niespodzianka, prawda?):


 Stworzyłam ten naszyjnik w technice millefiori z mas polimerowych. Wałki robiłam według własnego pomysłu i wzoru (o ile dobrze pamiętam to 5 różnych), ale chyba wyszło całkiem nieźle. Przed tą pracą tak długo nic nie kombinowałam w tej technice, chyba pora wrócić do niej na stałe :).


Koraliki też są oklejone plastrami millefiori, takimi samymi jak bohaterka posta (dwa bardzo gęsto i dwa trochę rzadziej).


Tak naprawdę ta sowa powstała przed płomykówką, ale czekałam na klej do przyklejenia krawatek, więc publikuję ją dopiero teraz.

  ja z naszyjnikiem


 Różne etapy pracy:




Zgłaszam naszyjnik na wyzwanie Szuflady "ZOO":

http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2018/04/wyzwanie-na-kwiecien-zoo.html

Wiem, że trzy prace na jeden konkurs to trochę dużo, ale temat bardzo mi podpasował, bo kocham zwierzęta ;).

Pozdrawiam :).

3 komentarze:

  1. Sowa wygląda świetnie! Ślicznie się z nią prezentujesz. :)

    Pozdrawiam,
    Adrianna - Adzik tworzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudna technika. To dobrze, że próbujesz takich wyzwań!
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń