Dzisiaj przychodzę do Was z pieszczochą, którą zrobiłam zupełnie od początku ze starych cholewek z butów mojej babci ;). Klamra również pochodzi z odzysku. Nie posiadam nitownicy, więc nit zastąpiłam piramidką (niestety dopiero po podklejeniu całości filcem pomyślałam, że mogłam zrobić zdjęcie jak przyczepiłam piramidkę, może ułatwiłabym komuś pracę).
Ozdobiłam ją za pomocą ćwieków stożków montowanych za pomocą dwóch długich "wąsów'. To dlatego jak leży na płasko to skóra od góry dziwnie się faluje (stożki są ustawione tak, żeby po założeniu na rękę wszystko ładnie się układało).
Fajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuń