Gdy zobaczyłam wyzwanie Szuflady doniczka, od razu wyobraziłam sobie pajęczynę na doniczce i jeszcze tego samego dnia powstała pajęcza doniczka . Jest zdecydowanie nieskomplikowana, więc wygrać nie ma szans, ale spróbować zawsze warto. :) Ma około 5 cm wysokości.
Doniczka i podstawka stanowią komplet. Na blogu szuflady jest napisane:
"Do wszystkich wyzwań Szuflady można zgłosić komplet, ale nie zestaw, własnoręcznie wykonanych przedmiotów.
Jako komplet rozumiemy przedmiot, który składa się z więcej niż jednej części i tworzy całość w sensie funkcjonalnym i artystycznym.
Ostateczną decyzję o dopuszczeniu
tego typu pracy będzie każdorazowo podejmowała Projektantka
przeprowadzająca dane wyzwanie, a jej decyzja będzie nieodwołalna."
W takim razie proszę o decyzję czy mój komplet może być wzięty pod uwagę razem. teoretycznie spełnia wszystkie wymagania, ale temat wyzwania to "doniczka". :)
Więcej zdjęć doniczki i podstawki:
Na początku wyglądały tak (to nie sa te same egzemplarze, mam więcej takich samych doniczek i plastrów drewna):
Dzisiaj udało mi się połączyć chemię z tworzeniem biżuterii. Dokonałam tego przy użyciu próby Tollensa, której dokładniejszy opis znajdziecie w tym poście. Dzięki temu mam śliczne buteleczki, które na pewno się przydadzą ;).
Pozdrawiam serdecznie :)
Doniczka fajna :) Życzę powodzenia w wyzwaniu :*
OdpowiedzUsuńAle buteleczki są mega świtne i pierwsze co mi przyszło na myśl jak tylko je zobaczyłam to użycie ich jako zawieszek z przypalonym nieco napisem Felix felicis :) idealnie pasują :) Buziaki :*
Bardzo ładna doniczka dziękujemy za udział w wyzwaniu szuflady
OdpowiedzUsuńŁał, łał, łał!
OdpowiedzUsuńDoniczka ładna, ale wybacz, nie rozpiszę się o niej.
Buteleczki wymiatają! Równiutka warstwa srebra wyszła, gratuluję! Teraz sprawdzaj na innych rzeczach, może jakieś zawieszki? Ciekawa jestem czy wyjdzie (no i czy będzie się trzymało), bo wtedy to by wymiatało! Sama może następnym razem na doświadczeniach poproszę panią o AgNO₃ i się zobaczy ;D
Biol-chem się zachwyca próbą Tollensa :D