poniedziałek, 26 maja 2014

Sutasz - moja pierwsza próba

Hej :)
Jakiś czas temu dostałam sznurki do sutaszu od zaprzyjaźnionej osoby. W sobotę wieczorem coś mnie podkusiło, żeby coś z nich uszyć i powstał taki dziwny twór:


Szczerze mówiąc nie wiem czy można to w ogóle nazwać "sutasz". Nie korzystałam z żadnych poradników więc nie wiem, jak powinien być tworzony prawidłowo :). Twór ma 3,5 cm wysokości. Z tyłu podkleiłam go filcem:


Jak na pierwszy raz chyba nie jest jakoś bardzo źle?

4 komentarze:

  1. nie wiem jak to się robi, ale wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie świetne! A sutasz to dla mnie czarna magia :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na pierwszy raz to fajnie wyszło. Ja niestety nie robię sutaszu, ale miałam to kiedyś w planach, jednak nadal nie zabrałam się i nie kupiłam sznurków ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi przypomina mózg, bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń